Koszyk

ilość produktów: 0
suma: 0.00 zł
zobacz koszyk


Książka

UWAGA!!!

Uprzejmie informujemy, że  do odwołania wysyłki z księgarni robimy tylko  w poniedziałki. Odbiór osobisty możliwy jest tylko w poniedziałki w godz. 9-14-ta.

Witamy w Wirtualnej Księgarni Wydawnictwa Sic!. Znajdą w niej Państwo pełną ofertę książek wraz z wyczerpującą informacją o każdej z nich

 

Dla Państwa wygody książki zostały pogrupowane w kategorie pozwalające odszukać tę część oferty, która szczególnie Państwa interesuje. Pomocą służy też wyszukiwarka ułatawiająca znalezienie określonego tytułu bądź książek określonego autora.

Zatem koszt zakupu wyniesie: cena książki (lub książek) + 16zł (płatność elektroniczna) lub + 20 zł (za zaliczeniem pocztowym). Jeśli zaś wybierzecie Państwo odbiór osobisty (w naszym biurze w Warszawie), prosimy o telefoniczne umówienie się na odbiór lub mailem na adres sprzedaz@wydawnictwo-sic.com.pl. Istnieje wtedy możliwość płatności internetowej, gotówką lub kartą.

Przy zamówieniach o wartości powyżej 250 zł (bez kosztów wysyłki i pobrania) koszty wysyłki i pobrania pokrywa Wydawca. 

Ewentualny zwrot możliwy wyłącznie po dostarczeniu oryginalnego paragonu fiskalnego.

 

W związku z planowanym zamknięciem Wydawnictwa Sic!  z dniem 31 lipca 2023 r., proponujemy zakup naszych ksiązek z rabatem 50%.

Zamówienia proszę kierować na adres sprzedaz@wydawnictwo-sic.com.pl.  Zamówienie zostanie policzone z rabatem.


Piotr Wierzbicki
Rok wydania: 2017
Wydanie: 1
Opracowanie graficzne: Jacek Malik
Oprawa: miękka
Liczba stron: 240
ISBN: 978-83-65459-13-8

Cena: 32,90 zł
Promocja: 26,00

Oto nowa, trzecia już – po traktacie „Zapis świata” i eseju „Boski umysł” – książka Piotra Wierzbickiego w nurcie jego pasji i prac metafizycznych, których obiektem jest Wszechświat pojęty jako wszystko, co istnieje, martwe konstelacje Kosmosu naprzeciw poznającej i pragnącej zrozumieć ludzkiej duszy:

 

Podjąłem wyzwanie. To ryzykanckie przedsięwzięcie. Postąpiłbym bezpieczniej, obierając sobie za cel przystępne przedstawienie znanych faktów i poglądów wyłożonych w cudzych książkach. Ale cóż ja pocznę, skoro sprawia mi frajdę być w pisaniu zawsze ryzykantem. Pełno jest więc tutaj moich własnych oryginalnych ujęć i domysłów, rzecz jasna – skoro przychodzi stąpać po niepewnym gruncie – opatrzonych wszelkimi „jeśli”, „o ile”, „być może”. A kierunku poszukiwań nie dyktuje mi ani żadna doktryna, ani metoda cudowna a uniwersalna, ani teza końcowa, którą bym zamierzał uzasadnić. Świat się takim wytrychom nie poddaje.

Język, który obieram jako swe narzędzie, to jest mój język, ten sam dokładnie, którym zwykłem mówić, pisać, myśleć. Pytania o prapoczątek świata, o naturę bytu, o granice czasu i przestrzeni, o sens istnienia, o zagadkę śmierci i narodzin atakują nas w naszym języku, w zwykłym języku, w języku naszej spontanicznej ciekawości świata. Wydaje się właściwe, aby odpowiedzi na te pytania udzielane nam były w tej samej mowie.